poniedziałek, 29 grudnia 2014

Wigilia 2014

Święta są dla mnie jednym z najważniejszych okresów w roku, chociaż z Kościołem jestem na bakier. Obchodzenie Bożego Narodzenia traktuję raczej jako głęboko zakorzenioną polską tradycję, która wpisała się w naszą kulturę. W tym roku po raz pierwszy od paru ładnych lat spędzaliśmy Wigilię tylko w czwórkę, chociaż zwykle jest u nas ok. 15 osób. Jakby się uprzeć i podliczyć sok i opłatek to było 12 potraw :)

Stół wigilijny






Trzy rodzaje śledzi oraz ryba po grecku (klik i klik!)


























Rolada szpinakowo łososiowa  wypełniona serkiem śmietankowym - po raz pierwszy na Wigilii

,Ziemniaki z olejem lnianym. Obowiązkowo. Przygotowywane zawsze przez babcię

Kapusta zasmażana z grzybami. Również coroczne dzieło babci

Smażony karp

Babcinym pierogom nie zdążyłam cyknąć zdjęcia, bo wszyscy już byli głodni.
W tym roku Wigilia nie była tak tradycyjna jak zawsze, ale było i tak pysznie.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz