poniedziałek, 14 września 2015

British food

Brytyjskie jedzenie nieodmiennie kojarzy się ze słynnymi (bardzo kalorycznymi!) śniadaniami oraz fish and chips. Podczas mojego pobytu w Oksfordzie postanowiłam sobie, że po prostu muszę spróbować jednego i drugiego. Śniadanie dorwałam, z rybą już gorzej. Nigdzie, ale to nigdzie, w żadnej restauracji nie mogłam znaleźć fish&chips! Jedynie raz je widziałam, ale bar wyglądał i pachniał tak okropnie, że sobie odpuściłam.




Śniadanie angielskie (Full English breakfast) pierwotnie było serwowane rolnikom, którzy wychodzili na cały dzień ciężkiej pracy w polu. W restauracji uzyskałam informację, że zaserwowane mi i Magdzie śniadanie liczyło sobie lekką ręką 920kcal/porcja. Nie dałam rady całego zjeść, po prostu za dużo jak na jeden raz. Podziwiałam mężczyzn ze stolika obok, którzy dwa razy szybciej niż my, pochłonęli large breakfast, czyli podwojoną porcję tego, co my dostałyśmy. Kiełbaska szczerze mówiąc mnie nie zachwyciła, nie czuć w niej było mięsa, tylko jakieś dziwne zapychacze. Bekon był odrobinę za suchy, za to miłością od pierwszego wejrzenia były hash browns




To coś na wzór naszego placka ziemniaczanego, jednak hash browns przygotowywane są z ugotowanych posiekanych, a nie startych i surowych ziemniaków. Pyszne i chrupiące!
English breakfast - Four Candles Restaurant, £2,99, kawa z nieogarniczoną dolewką - 99p


Zamiast fish and chips skusiłam się na inny angielski przysmak, mianowicie pork pie - rodzaj ciastka wypełnionego peklowaną wieprzowiną. Z tego co się wywiedziałam, ciasto przygotowywane jest w nietypowy sposób - jest to hot water pastry, do któego przygotowania musimy zagotować mąkę. Smakuje jak półkruche, świetnie komponuje się z wieprzowiną. Polecam, pyszne! Swoje ciastko zakupiłam u lokalnego rzeźnika na Covered Market - rodzaju ryneczku. Cena: 60p






3 komentarze:

  1. Może jestem dziwna, ale lubię te ich duże kaloryczne śniadania! ;) Jeśli mam okazję, to zamawiam takie w Polsce. Proszę zawsze o zmniejszenie porcji i pochłaniam w całości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic w tym dziwnego, są pyyyyszne, a w dodatku dają energię na cały dzień :)

      Usuń
  2. Mam dokładnie takie same odczucia co do kiełbaski i hash browns :) Właśnie szukam na nie przepisu, bo chciałabym spróbować domowych ale czuję, że to nie będzie to samo :P
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń