W domu zgrzewka granatów i brak pomysłów na przetworzenie ich. Z racji tego, że wpadali do mnie znajomi, pomyślałam, że dobrze byłoby zrobić jakąś sałatkę i przy okazji je zutylizować. Sałatka jest lekka i pożywna, pestki granatu fajnie pękają między zębami, puszczając pyszny sok. Jej zaletą jest, że bardzo szybko się ją robi, bo w zasadzie nie ma tu żadnego krojenia, z wyjątkiem papryki.
Składniki:
2 małe granaty
ulubiona sałata (ja wybrałam miks sałat z cykorią i rukolą)
pół puszki kukurydzy
1 opakowanie serka wiejskiego
1,5 papryki czerwonej
garść słonecznika
oliwa z oliwek
sól
Słonecznik podpiec na patelni ze szczyptą soli i oliwą. Wysuszyć resztę oliwy na ręczniku papierowym. Paprykę pokroić w grubszą kostkę, wybrać pestki granatu ze środka owocu. Wszystko ze sobą wymieszać. Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz